Jeszcze niedawno były gołe suporki
Czasu brak na opisanie co było zrobione. A działo się działo.
Postaram się chronologicznie:
Początki tynków
Już troszkę ładniej (pogoda była ładna to elegancko schło)
Efekt końcowy zadawalający (fachowcy i znający się mówią, że bardzo dobrze wyszła ta zacierka z gładzi i wystarczy lekko dotrzeć przed pomalowaniem)
Mamy też już drzwi wejściowe (tu jeszcze w folii i nie obrobione - mam nadzieję, że deszczyk odpuści i na sobocie się obrobi)
Teraz ocieplamy strop. Tu już po ułożeniu wstrętnie kurzącej wełny. Rigipsy i profile jak widać już w pogotowiu
Grzejniki jak widać na zdjęciu już zamontowane i jest cieplutko. Stanęło na Buderusach. Ja widać na załączonym obrazku panowie hydraulicy troszkę się nie wstrzelili symetrycznie w środek okna i musieli lekko przekłuwać podłącze do grzejnika ...